10 stycznia 2009

Wroclaw - wieczorne zwiedzanie

Wrocław, dzięki swojej historii został ochrzczony miastem wielokulturowym, w którym przenikają się wpływy niemieckie, polskie oraz kresowe, gdyż przeważająca część starszych wrocławian to mieszkańcy przedwojennego Lwowa i terenów obecnej Ukrainy Zachodniej. Wpływy niemieckie widoczne są przede wszystkim w stylu architektury oraz na ulicach, gdzie większość wycieczek to wycieczki z Niemiec. Nic dziwnego, że niejako urzędowym językiem knajpek, restauracyjek oraz taksówkarzy stał się niemiecki. Wpływ kultury kresowej na obecny Wrocław maleje wraz z pojawianiem się nowych pokoleń osób urodzonych i wychowanych w polskim Wrocławiu.
W listopadzie ubiegłego roku odbyłem wieczorną wędrówkę ulicami Wrocławia, korzystając z pięknej pogody i większej ilości wolnego czasu. Dla pieszego turysty zwiedzanie grodu nad Odrą jest bardzo łatwe... wszystkie ważniejsze zabytki poza Halą Ludową są w zasięgu kilkuminutowego spaceru, począwszy od obu rynków, poprzez gmach Uniwersytetu, budynek Ossolineum, a skończywszy na zabytkach Ostrowa Tumskiego.
< Wrocław to także ciekawe miejsce na weekend, jeśli poza zabytkami chce się poużywać życia wieczorową porą... wszędzie mnóstwo knajpek, restauracyjek, chociaż do niektórych strach wejść (jak do lokalu PRL, gdzie odniosłem wrażenie, że to mafijna spelunka). Turyści mogą spróbować też piwa warzonego w Spiżu (okropnie zadymionym miejscu), chociaż jak dla mnie - piwo warzą nijakie.



Polecam wszystkim weekendową wizytę we Wrocławiu, choćby dla atmosfery miasta czy dla zabytków. Osobom wyjeżdżającym np. z Warszawy polecam przejazd pociągiem kwalifikowanym relacji Warszawa-Wrocław (przez Poznań lub Częstochowę lub Katowice), by w ciągu około 5godzin 30minut znaleźć się w centrum miasta. W weekend można skorzystać z ciekawej promocji PKP Intercity: Bilet Weekendowy kosztujący 119zł plus 50% taryfy za miejsce siedzące.
I tak: wyjeżdżając z Warszawy w sobotę pociągiem ekspresowym o 12.35 we Wrocławiu jesteśmy ok. 18.00 i od tej godziny możemy zacząć zwiedzanie oraz zabawę w nadodrzańskim grodzie. Powrót z eskapady gwarantuje pociąg Inter City o 4.25 z Wrocławia, dzięki któremu w Warszawie jesteśmy ok. 9.50. Ta opcja powrotu daje szansę na uczestnictwo w niedzielnej "sumie" (tylko dla wyjątkowo wytrwałych). (dane pobrane ze strony przewoźnika w dniu 10.01.2009r.)

7 stycznia 2009

Narty w Obereggen

Obereggen to nowoczesny ośrodek z doskonale przygotowanymi trasami dla narciarzy i snowboardzistów. Przyjemności białego szaleństwa mogą tu odkrywać fani zimowych sportów na wszystkich poziomach zaawansowania. Znakomite, czarne trasy zjazdowe prowokują nogi do niebywałych wyczynów, niebieskie i czerwone natomiast - do szlifowania umiejętności.
Jeśli apetyt na szaleństwa nie zostanie zaspokojony w ciągu dnia, szansą poprawienia bilansu pokonanych kilometrów jest nocna trasa zjazdowa w Obereggen lub oświetlony 2,5 kilometrowy tor saneczkowy.

Paryskie kawiarnie i restauracje

Paryż, stolica Francji, to istne królestwo najrozmaitszych restauracji , kawiarni (café, brasserie, bistrot) i barów. Miasto to jest rajem dla smakoszy i idealnym miejscem dla tych, którzy oprócz dobrego jedzenia chcą spędzić czas w miłej, przytulnej, typowo paryskiej atmosferze dużego miasta. Spragnieni takich wrażeń, mogą wybierać sposób kilkuset paryskich lokali, które znajdują się w każdym zakątku miasta.
Turyści odwiedzający Paryż najczęściej wybierają przytulne restauracje i kawiarnie położone na wzgórzu Montmartre, które od zawsze było ulubionym miejscem paryskiej cyganerii artystycznej.
Nie bez powodu, artyści często uwieczniają w swoich tekstach i filmach kawiarnie ze wzgórza Montmartre, przykładem jest francuski film Amelia, którego akcja w większości rozgrywa się w typowej dla tej części Paryża kawiarni „Deux Moulins”.
Café to typ kawiarni gdzie podawane są głównie napoje, zaś w brasserie i bistrot można zamówić ciepły posiłek np. danie dnia. W tego typu miejscach bardzo często znajdują się kontuary, ulubione miejsca tych gości, którzy przychodzą by zamienić kilka słów z obsługą kawiarni i innymi klientami.
To zjawisko idealnie oddaje charakter francuskiej kultury jedzenia i celebrowania posiłków. Nic więc dziwnego, że tradycyjna francuska obiadokolacja (dîner, apéro) trwa czasem nawet kilka godzin.